Urlop zorganizowany
Mimo niewątpliwych zalet wakacji rozpoczynających się decyzją, by wsiąść do pociągu byle jakiego, powiedzmy sobie szczerze – kto, z wyjątkiem podróżników-pasjonatów, dysponuje czasem i energią konieczną do żmudnego wyszukiwania dogodnych połączeń komunikacyjnych, uroczych, mało uczęszczanych pensjonatów i opracowywania planu zwiedzania? Motywacja kończy się zwykle tuż po refleksji, że lot, reklamowany szumnie jako okazja za jedyne 99 złotych, ostatecznie urasta do wielokrotności tej sumy, gdy tylko przyznamy się do fanaberii, by zabrać ze sobą bagaż. Wtedy osobom mniej odpornym psychicznie puszczają nerwy i kończy się na rezerwacji w biurze podróży. Czyli urlopie zorganizowanym.
Wówczas powstaje pytanie, co zabrać na takie wakacje. Odpowiedź jest zasadniczo prosta. Zapomnijmy o wszystkich...