ARCHIWUM Magazynu B&B - zakończył działalność w 2018

Tag: miejsca

Zimowy Bałtyk na 12 sposobów
Miejsca

Zimowy Bałtyk na 12 sposobów

Mamy dostęp do morza. Biliśmy się i walczyliśmy o to, by być krajem nadmorskim, wiele lat. Czy w pełni z tego przywileju korzystamy? Czy potrafimy dostrzec zachodzące nad Bałtykiem zmiany w infrastrukturze turystycznej lub drogowej? Pewnie niewiele osób o tym wie, ale nasze miasta nadmorskie – Hel, Sopot, Gdańsk – są w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o pozyskiwanie i wydatkowanie funduszy unijnych. Za sprawą tych właśnie funduszy Bałtyk to już nie tylko letni wypoczynek na plaży, to także możliwość czynnego wypoczynku zimą. Sprzyja temu zmieniające się otoczenie i bardziej przyjazna infrastruktura drogowa. Przyjrzyjmy się bliżej dwunastu najciekawszym atrakcjom turystycznym, którymi możemy się cieszyć po tak zwanym sezonie. Fokarium na Helu Bogate zbiory, żywe foki i dużo dostępnych materi...
Miejsca

Płock – od wieków górą

Wielowiekowa historia, przepiękne położenie na wysokiej, nadwiślańskiej skarpie, różnorodna oferta dla turystów, a także dobry klimat dla biznesu – to niezaprzeczalne atuty Płocka. Miasto leży w centralnej części Polski, na terenie województwa mazowieckiego, na pograniczu Kotliny Płockiej i Pojezierza Dobrzyńskiego. Liczy ponad 120 tys. mieszkańców. Z książęcym rodowodem  W historycznej stolicy Mazowsza oraz stolicy Polski w latach 1079–1138 (za czasów panowania Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego) zachowało się wiele wspaniałych zabytków dokumentujących przeszłość. Jednym z nich jest renesansowa katedra wzniesiona w XII w. W jej wnętrzu, ozdobionym niezwykle piękną polichromią, znajdują się renesansowe i barokowe ołtarze, nagrobki i epitafia oraz wykonana z brązu kopia słynnych...
Miejsca

Dobry kierunek – Rzeszów

Rzeszów w świadomości wielu osób wciąż jest synonimem prowincji, sennego zacofanego miasteczka. Wystarczy jednak nawet krótka wizyta, aby zmienić zdanie. Sami mieszkańcy Rzeszów oceniają bardzo dobrze. Jak wynika z badań "Diagnozy Społecznej 2011" ponad 20 procent rzeszowian stwierdziło, że żyje im się tu bardzo dobrze. To najlepszy wynik wśród miast wojewódzkich. Co zatem sprawia, że tak bardzo lubią swoje miasto? Rzeszów położony jest w południowo-wschodniej Polsce, to stolica województwa podkarpackiego i najważniejszy ośrodek w regionie. Skrzyżowanie ważnych szlaków komunikacyjnych oraz bliskość południowej i wschodniej granicy (ok. 90 km od granic z Ukrainą i Słowacją) to atuty, z których miasto potrafi korzystać. Sieć drogową i kolejową uzupełnia port lotniczy Rzeszów-Jasionka. Posia...
Biznes, Pozostałe

Dolina Lotnicza jako przykład klastra przemysłowego

Dolina Lotnicza, największy w Polsce klaster przemysłowo-technologiczny, powstał w kwietniu 2003 r. Zrzesza on obecnie 90 przedsiębiorstw produkcyjnych związanych z przemysłem lotniczym, usytuowanych w południowo-wschodniej części Polski. Taka lokalizacja to nie przypadek – pierwsze zakłady lotnicze na tym terenie (w Rzeszowie i Mielcu) powstały w latach 1937-38, w ramach budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Cały obszar działania klastra rozciąga się od Bielska-Białej w województwie śląskim do Świdnika w województwie lubelskim. Region ten cechuje duża koncentracja firm przemysłu lotniczego, ośrodków kształcenia pilotów, instytucji naukowo-badawczych oraz rozwinięte zaplecze edukacyjne i szkoleniowe. Większość firm zaangażowanych w działania klastra zlokalizowanych jest w województwie ...
Miejsca

Małe miasto dużych szans

Liczący 4700 mieszkańców Raciąż położony jest w województwie mazowieckim, przy drodze krajowej nr 60, w odległości 90 km od Warszawy. Co prawda historia miasta liczy niemal tysiąc lat, jednak nie osiągnęło ono takiego stopnia rozwoju demograficznego, jak inne ośrodki miejskie na północnym Mazowszu. W ostatnich kilku latach pojawiły się jednak nowe możliwości dla Raciąża. Ich przyczyną stała się budowa obwodnicy miasta, o długości ok. 5 km, na drodze krajowej nr 60. Decyzje o jej budowie zapadły w wyniku wspólnych wysiłków władz miasta i jego mieszkańców, przy wsparciu mediów i parlamentarzystów. 18 lutego 2008 r. wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski wydał decyzję o pozwoleniu na budowę. Inwestor to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, natomiast generalnym wykonawcą była firma Bud...
Kultura, Ludzie

Kolekcja zawsze jest autorska

Rozmowa z Dorotą Monkiewicz, dyrektorem Muzeum Współczesnego we Wrocławiu.   Dorota Koczanowicz: Kiedy pierwsi goście odwiedzą Muzeum Współczesne we Wrocławiu? Dorota Monkiewicz: 2 września 2011 roku o godzinie 18. To oczywiście data otwarcia jego tymczasowej siedziby, Schronu, natomiast otwarcie „dużego muzeum” nastąpi w 2016 roku. Jest to droga inwestycja, gdyż całość, łącznie z zagospodarowaniem terenu i bardzo nowoczesnym wyposażeniem multimedialnym, ma kosztować 220 mln zł. To bardzo duże muzeum, o łącznej powierzchni 22 tys. m2. Dla porównania: Tate Modern ma 35 tys. m2, a przyszłe Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie 25 tys. m2 plus 10 tys. m2 na teatr. Jest to więc duży projekt, realizujący wizję nowoczesnego muzeum, które oprócz sal ekspozycyjnych i magazynów będzie mia...
Imago, Wywiady - Business

Bóg wie, że nie jest architektem

Rozmowa z Maciejem Konopką, architektem Jarosław Kolasiński: Architekt-wrocławianin idzie wrocławską ulicą i na to, co mija, rzuca okiem. Profesjonalnym czy prywatnym? Maciej Konopka: Spacerujący fotograf niby widzi to, co wszyscy, a jednak nie potrafi wyzwolić się z nieustannego kadrowania, planowania zdjęć, prawda? Z architektem jest identycznie. Czasem wolałbym być kim innym, może mniej wtedy zwracałbym uwagę na to, co u nas się buduje. I odnawia również. Jest aż tak źle? Powiem: nie jest wspaniale. Nasze wrocławskie „nowości” architektoniczne są nie pierwszej świeżości. Króluje sztampa zrodzona z nijakiego gustu mieszkańców. Podam przykład: dwa lata temu dostaliśmy zlecenie od SM Wrocław Południe na zaprojektowanie trzech budynków idących do termomodernizacji. O dziwo, nie chciano ...
Miejsca

Czy strzec się tych miejsc?

Stoi sobie u nas na placu Strzegomskim „Pociąg do nieba” autorstwa Andrzeja Jarodzkiego. Są tacy, którzy twierdzą, iż to najbardziej wrocławski z naszych monumentów. Złośliwie jednak zmieniają nazwę instalacji na „Pomnik całej pary w gwizdek”. Gruba ta aluzja wycelowana jest we Wrocław, któremu nie brak nie tylko blasku, ale i blichtru, do tego ponoć wciąż pręży muskuły, zamiast dziury w jezdniach łatać. Co ciekawe, tylko nieliczni są zdania, że można jednocześnie i czynić miasto przejezdnym, i starać się o EXPO, o EIT, o Euro 2012 oraz całą resztę. Ciekawe, czy dawni mieszkańcy podobnie sarkali, gdy władze Breslau, miast brukiem się zająć, porywały się na budowę Hali Stulecia? Tego nie wiem, pamiętam natomiast, że gdy Bogdan Zdrojewski grube pieniądze „topił” w niezwykle kosztownym remon...
Miejsca

Lublin – przypadek prowincjonalny

Jeszcze kilka lat temu prowincjonalność, słaby dojazd, niedoinwestowanie, może nawet marazm i powszechne pragnienie ucieczki do krain po lewej stronie Wisły, gdzie są dobrobyt, zarobki i perspektywy – to był opis naszego miasta. Wystarczająco małe, by bez przeszkód przemieszczać się piechotą czy rowerem, nawet z jednego krańca na drugi, by wieczorem w knajpie łatwo spotkać znajomych. Miejsce, gdzie pośpiech wielkomiejski i wyścig szczurów są pojęciami nieco egzotycznymi. A jednocześnie to miasto wystarczająco duże: są tu urzędy, sklepy i poczty całodobowe, kina, teatry i inna oferta kulturalna oraz cała masa uniwersytetów. Zaś różnych punktów, gdzie można się spotkać, zjeść i napić jest naprawdę wiele. Zwłaszcza latem, kiedy otwartych jest mnóstwo ogródków kawiarnianych. I choć nadal łatw...
Kultura, Ludzie

Tutaj wygrywa człowiek

Rozmowa o Lublinie z Robertem Kuśmirowskim – performerem, autorem instalacji, obiektów, fotografii, rysunków; asystentem w Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Agnieszka Drwal: Jesteś znanym i cenionym artystą „z nazwiskiem”, który mógłby pracować i żyć w wielu miejscach na świecie, a wybrałeś do mieszkania Lublin. Usłyszałam od ciebie, że jest to znakomite miejsce na "zajezdnię". A przeczytałam o tobie, że w każdym miejscu łatwiej ci się pracuje niż w Lublinie. Tutaj się wychowałeś, ale też tutaj wracasz ze świata. Czemu? Robert Kuśmirowski: No tak, przede wszystkim, gdy coś nie przychodzi łatwo, uruchamiają się silniki do pracy nad tym, jest to próba wywalczenia czegoś, żeby w przyszłości było łatwiej. To nie są jakieś czysto eteryczne walki, tylko osobowe....
Business&Beauty Magazyn