Na morzu się nie kurzy
czyli dlaczego żeglarstwo to najlepszy sposób na turystykę
Miałem chyba ze dwanaście lat i uwielbiałem poruszać się różnymi pojazdami. Uwielbiam też wodę. Wtedy spróbowałem sterowania dużą łódką treningową klasy DZ i wsiąkłem. To było to.
Najtrudniej jest w zimie. Bo z jednej strony narty touringowe zapewniają trochę odskoczni od codziennej walki z WBS-ami [struktura podziału pracy – jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj artykuł autora o zarządzaniu projektami w dziale Alfabet menedżera – red.], raportami w prowadzonych projektach, a z drugiej strony tęskni się za morzem. Jest taki charakterystyczny moment, który bardzo lubię. Oddajemy cumy. Potem czujne manewrowanie w porcie. Jeszcze chwila, i tuż za główkami portu pierwsze fale zaczynają bujać pokładem. Pa...