ARCHIWUM Magazynu B&B - zakończył działalność w 2018

Tag: Wrocław

Książką odwracać bieg
Kultura, Ludzie

Książką odwracać bieg

Rozmowa z Karolem Pęcherzem i Grzegorzem Czekańskim – założycielami wrocławskiej księgarni "Tajne Komplety", reklamującej się hasłem: "Prawdziwa księgarnia, a nie sklep z książkami".   Jarosław Kolasiński: „Tajne komplety” działają od trzech lat. Czy w czasach, kiedy poziom czytelnictwa w Polsce spada na łeb na szyję, jest sens „zabawy w księgarnię”?  Tajne Komplety: Wydaje się, że sensem tej „zabawy”, o której wspominasz w pytaniu, jest jakaś karkołomna próba wspierania, podtrzymywania czytelnictwa, polepszania jego jakości. Budując ofertę księgarni staramy się, aby proponowane tytuły były pewnego rodzaju poprzeczką do przeskoczenia. Oczywiście, jest masa przeciętnych tytułów sprzedawanych w tysiącach egzemplarzy, ale nasz profil jest jednak nieco ambitniejszy... Taka księgarnia...
Kultura, Ludzie

Kolekcja zawsze jest autorska

Rozmowa z Dorotą Monkiewicz, dyrektorem Muzeum Współczesnego we Wrocławiu.   Dorota Koczanowicz: Kiedy pierwsi goście odwiedzą Muzeum Współczesne we Wrocławiu? Dorota Monkiewicz: 2 września 2011 roku o godzinie 18. To oczywiście data otwarcia jego tymczasowej siedziby, Schronu, natomiast otwarcie „dużego muzeum” nastąpi w 2016 roku. Jest to droga inwestycja, gdyż całość, łącznie z zagospodarowaniem terenu i bardzo nowoczesnym wyposażeniem multimedialnym, ma kosztować 220 mln zł. To bardzo duże muzeum, o łącznej powierzchni 22 tys. m2. Dla porównania: Tate Modern ma 35 tys. m2, a przyszłe Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie 25 tys. m2 plus 10 tys. m2 na teatr. Jest to więc duży projekt, realizujący wizję nowoczesnego muzeum, które oprócz sal ekspozycyjnych i magazynów będzie mia...
Imago, Wywiady - Business

Bóg wie, że nie jest architektem

Rozmowa z Maciejem Konopką, architektem Jarosław Kolasiński: Architekt-wrocławianin idzie wrocławską ulicą i na to, co mija, rzuca okiem. Profesjonalnym czy prywatnym? Maciej Konopka: Spacerujący fotograf niby widzi to, co wszyscy, a jednak nie potrafi wyzwolić się z nieustannego kadrowania, planowania zdjęć, prawda? Z architektem jest identycznie. Czasem wolałbym być kim innym, może mniej wtedy zwracałbym uwagę na to, co u nas się buduje. I odnawia również. Jest aż tak źle? Powiem: nie jest wspaniale. Nasze wrocławskie „nowości” architektoniczne są nie pierwszej świeżości. Króluje sztampa zrodzona z nijakiego gustu mieszkańców. Podam przykład: dwa lata temu dostaliśmy zlecenie od SM Wrocław Południe na zaprojektowanie trzech budynków idących do termomodernizacji. O dziwo, nie chciano ...
Miejsca

Czy strzec się tych miejsc?

Stoi sobie u nas na placu Strzegomskim „Pociąg do nieba” autorstwa Andrzeja Jarodzkiego. Są tacy, którzy twierdzą, iż to najbardziej wrocławski z naszych monumentów. Złośliwie jednak zmieniają nazwę instalacji na „Pomnik całej pary w gwizdek”. Gruba ta aluzja wycelowana jest we Wrocław, któremu nie brak nie tylko blasku, ale i blichtru, do tego ponoć wciąż pręży muskuły, zamiast dziury w jezdniach łatać. Co ciekawe, tylko nieliczni są zdania, że można jednocześnie i czynić miasto przejezdnym, i starać się o EXPO, o EIT, o Euro 2012 oraz całą resztę. Ciekawe, czy dawni mieszkańcy podobnie sarkali, gdy władze Breslau, miast brukiem się zająć, porywały się na budowę Hali Stulecia? Tego nie wiem, pamiętam natomiast, że gdy Bogdan Zdrojewski grube pieniądze „topił” w niezwykle kosztownym remon...
Business&Beauty Magazyn